Mocne otwarcie zamykające walkę czyli „Copka” w ringu!
Starosądeczanin Konrad „Copka” Mikołajczyk nie miał większych problemów z pokonaniem Patryka Krzymowskiego podczas gali HFO 3 „Fight for my city”! Pojedynek, który odbył się wczoraj wieczorem, trwał zaledwie kilkanaście sekund i zakończył się nokautem technicznym. „Copka” nie dał rywalowi żadnych szans.
Wydarzenie było szeroko reklamowane jednak nikt nie spodziewał tak szybkiego zakończenia pojedynku. Fotoreporterzy zdążyli zaledwie pstryknąć kilka zdjęć i było już po walce.
–Wszystko przebiegło tak jak sobie to zaplanowałem -mówi naszemu portalowi Konrad Mikołajczyk –chciałem zakończyć walkę przed czasem i to się udało. Oczywiście podziękowania dla całej ekipy Copka-Teamu bo doping był wręcz fanatyczny!!!
To nie jedyna walka tego wieczoru. Sądeccy kibice sztuk walki, którzy wypełnili halę MOSiR po brzegi oglądali wiele efektownych walk z udziałem sądeczan. Były pojedynki, które szybko się kończyły, bo celne ciosy kładły rywali na deski ringu. Były też zacięte pojedynki, które dostarczyły wiele emocji kibicom. Jednym słowem było co oglądać i kogo oklaskiwać.
Chapeau bas dla klubu Halny za perfekcyjną organizację!